W mediach społecznościowych krąży nagranie, na którym Andrzej Duda – podczas Święta Niepodległości – zapytany przez przechodnia o swoje relacje z Antonim Macierewiczem, odpowiedział:
– Pan minister musi sobie parę rzeczy przemyśleć. Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko.
https://twitter.com/olgalengyel/status/931245282410553346
Eunika Chojecka: Mówi to prezydent Duda, który ma w podległym BBN, agentów Wojskowych Służb Informacyjnych, oficerów kontrwywiadu wojskowego PRL, oficerów politycznych z czasu PRL, np. Mirosława Wiklika, płk. Czesława Juźwika, gen. Jarosława Kraszewskiego, gen. Romualda Ratajczaka, Waldemara Kozickiego, Macieja Czulickiego. To tylko niektóre nazwiska komunistów…
Paweł Chojecki: Te nazwiska po raz pierwszy na swoim blogu podawał Aleksander Ścios, dopiero długo potem zajęły się tym inne gazety (np. Gazeta Polska).
https://bezdekretu.blogspot.com/2013/01/towarzysze-od-bezpieczenstwa.html
Komentarz Mariana Kowalskiego: Doskonale wyczułem tę sytuację dużo wcześniej. Teraz widzą państwo, że podobno „przygodny turysta” z Kanady nagrał takie słowa wypowiedziane przez pana prezydenta, które wygłosił bez żenady i wprost wśród zwykłych przechodniów i uczestników Święta Niepodległości. (…) Propagandowa machina przeciwko ministrowi Antoniemu Macierewiczowi ruszyła. Takie udawanie, że nic się nie stało, że to takie proceduralne historyjki [się nie sprawdza]. Pan prezydent już wprost broni starego układu, i to w sposób nieostrożny. Zwykli ludzie mają okazję usłyszeć słowa, że minister Macierewicz jest jakimś ubowcem. Przepraszam bardzo, uważam, że tutaj pan prezydent posunął się stanowczo za daleko i podgrzewa konflikt. Miałem nadzieję, że zechce, przynajmniej ze swojego otoczenia, z BBN odsunąć osoby, które nie dają gwarancji wiarygodności polskiej armii wobec sojuszników, zwłaszcza wobec Stanów Zjednoczonych. A tymczasem Andrzej Duda idzie na ostrą wojnę. Widać, że ta zapowiedziana wymiana ministrów będzie zahaczała też o ministra Macierewicza.
– I musimy jasno mówić, że wraz z odejściem Antoniego Macierewicza, ten rząd będzie rządem, który w zasadzie tylko administruje i nie ma realnego przełożenia na sojusz z jakimiś prawdziwymi suwerennymi państwami, które nie chcą zła Polski.
– Pan Soloch nie opuszcza prezydenta, to jest taka szara eminencja. Myślę, że pan Soloch jest prawdziwym władcą Pałacu Prezydenckiego. Tę postać trzeba obserwować!
Zapraszamy na cały komentarz: