W dniu 1 marca 2018 r. Marian Kowalski zaprezentował w Telewizji Idź Pod Prąd swój nowy teledysk. Jest to „Ballada o Janku Wiśniewskim” w nowej aranżacji. Tekst ostatnich zwrotek został w wymowny sposób zmieniony.
Marian Kowalski nie krył łez mówiąc o tej opowiadającej o wydarzeniach z grudnia 1970 roku, bliskiej swemu sercu piosence Krzysztofa Dowgiałło.
– „Moja wersja tej ballady została trochę zmieniona, uwspółcześniona, teraz ten tekst mówi prawdę także o współczesnej Polsce. Uznałem, że wydarzenia z roku 70. wpisują się w ten ciąg wydarzeń po 1944 roku, i ten stan trwa do dzisiaj. Chciałem przypomnieć tę pieśń robotniczą, ale nie w kontekście przeszłości, że to było kiedyś, za życia waszych dziadków, ponieważ los Polski nadal jest tragiczny. Jesteśmy obrabiani przez fałszywych proroków, którym wystarczy zmienić chorągiewki na stole albo wystarczy przepisać towarzyszy do innych ugrupowań politycznych” – powiedział Marian Kowalski.
Zapłaczcie matki – ta śmierć na darmo,
Nad stocznią sztandar z czarną kokardą.
Zdrajcy bezkarni, w twarz wam się śmieją!
Janek Wiśniewski padł!
Stoczniowcy Gdyni, stoczniowcy Gdańska,
Idźcie do domu, skończona walka.
Ci co strzelali, dobrze się mają,
dla nich orderów blask!
Zapłaczcie matki – ta śmierć na darmo,
Obce sztandary wciąż powiewają.
Zdrajcy Ojczyzny, dobrze się mają,
po nich nie przyjdzie kat!
– „Sztafeta zdrajców Polski nadal twa, musimy mieć tego świadomość, żebyśmy po raz kolejny nie dali się wpuścić w maliny. Gdy widzę opcje polityczne, które się krystalizują w parlamencie czy poza parlamentem, to mam poczucie dużego osamotnienia… Jeśli ktoś sięga do tradycji Żołnierzy Wyklętych, pamięta o Radomiu, Gdańsku, Ursusie, Stanie Wojennym, Kopalni Wujek, potępia Okrągły Stół, a jednocześnie pisze fałszywe scenariusze na przyszłość Polski, to jest takim samym manipulatorem, jak ci, którzy organizowali Okrągły Stół…”
– „W momencie, gdy nie mamy elit politycznych, ani zaplecza intelektualnego, które miałoby realny wpływ na świadomość młodego pokolenia to musimy odwołać się do emocji, wrażliwości, symbolu. Potem może przyjdzie opamiętanie.”
Marian Kowalski zasłynął także jako znakomity wykonawca piosenki „Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka” w hołdzie Powstańcom Warszawskim.