Marian Kowalski i Pastor Chojecki o akcji #NieJestemFeministką!

Przeczytasz tekst w ok. 5 min.

Zachęcamy do włączenia się w akcję Telewizji Idź Pod Prąd: Jestem Kobietą #NieJestemFeministką, której oddźwięk w mediach społecznościowych jest bardzo szeroki, już ponad 300 tysięcy wyświetleń na Facebooku IPP TV, są także liczne artykuły krytyczne jak również popierające inicjatywę (zobacz: artykuł na chnnews.pl). Debata publiczna na temat prawdziwego oblicza ideologii feministycznej się rozpoczęła! Jednym z głosów próbujących ośmieszyć akcję oraz bohaterki naszego spotu promującego jest lewacki portal wp.pl. Autorka wyśmiewa rzekomą ignorancję i nieznajomość tematyki feministycznej, sama zaś nie rozumie niebezpieczeństw płynących ze współczesnego wojującego feminizmu. Uczestniczki akcji to kobiety wykształcone, które znają definicję feminizmu, mało tego one ją rozumieją i wiedzą do czego prowadzi „walka płci” i rewolucja przeciw „represyjnemu patriarchatowi”… Na szczęście wiele rozsądnych kobiet także rozumie ideę tej akcji oraz skróty myślowe przedstawione w spocie i nie stara się polemizować ze zmywarką 🙂

Akcję w komentarzach pod artykułem ignorantki z wp.pl wsparło wielu mężczyzn, którzy nie są feministami 🙂 Także nasi komentatorzy Kowalski&Chojecki wypowiedzieli się w tej sprawie.

Mari#IPPTVan Kowalski: „Feminizm wymyślili mężczyźni o poglądach lewicowych i wmówili kobietom, żeby przestały liczyć na nich, bo to będzie przejawem ich niezależności. 

„Za twórcę terminu „féminisme” uważany jest Charles Fourier, który po raz pierwszy użył go w 1837 roku.” Feminizm ma wiele twarzy, ale jest ideologią sprzeciwiającą się naturalnemu porządkowi i w gruncie rzeczy szkodzi kobietom. Temat ten rozwiniemy w kolejnym filmie Telewizji Idź Pod Prąd.

Paweł Chojecki: „Lewactwo nie może znieść szczęśliwej kobiety u boku swojego męża. Akurat wszystkie panie, które wystąpiły to mężatki, stąd taka energia, radość i pewność siebie, kiedy mówią te słowa. One spotkały Bożego (wierzącego) mężczyznę u którego boku mogą stanąć.”

Życzenie dla każdej kobiety: spotkaj Bożego (wartościowego) mężczyznę, który Ciebie pokocha… tyle w temacie feminizmu”mówi pastor Paweł Chojecki.

Marian Kowalski: „Kobiety, wszystkie, bądźcie wymagające wobec mężczyzn, wszystkich, nie dajcie im „przepierdzieć” życia na kanapie!”

Kornelia Chojecka: „Autorka artykułu na wp.pl odnosi się również do symboliki na koszulkach uczestniczek manifestu (skrzydła husarskie i skrzyżowane strzelby, hasło „jestem chrześcijaninem nie pacyfistą”) a IPP TV jest przedstawiany jako katolicki portal…”

Paweł Chojecki: „No niestety autorka wyzywająca występujące w spocie kobiety od ignorantek, nie przeprowadziła nawet research’u i podała nieprawdziwe fakty odnośnie naszej telewizji.”

#IPPTV

Marian Kowalski: „Feminizm jest ideologią wewnętrznie sprzeczną, ponieważ tam doszło do rozłamu w kwestiach obyczajowych już u zarania. Jedne feministki powiedziały, że skoro są takie same jak mężczyźni to tyle samo im się należy. To dokładnie sprawy obyczajowe, w tym seks mogą traktować dość swobodnie i nie krępować się zupełnie. Od razu doszło do konfliktu z drugą częścią, która nie chciała mieć nic wspólnego z mężczyznami. Jedna frakcja poszła w rozpustę (co nie sprzyja rodzinie) druga część powiedziała, że ona w ogóle nie będzie miała nic wspólnego z mężczyznami. To jest niezborna ideologia, sprzeczna już u swoich fundamentów.”

#IPPTV

„Padło w tym artykule sformułowanie, że nasze prababki, babki wywalczyły prawa kobiet… proszę zwrócić uwagę, w których państwach, z jaką intensywnością dawano kobietom prawa wyborcze i możliwość w uczestniczeniu w życiu politycznym. W Polsce kobiety miało prawo głosu od początku Polski niepodległej [bez udziału feministek], a w wielu krajach „postępowych” to zupełnie niedawno, proszę sobie to prześledzić… Dlaczego kobiety w Polsce uczestniczyły także w procedurach demokratycznych od początku niepodległej rzeczpospolitej? Z prostej przyczyny, bo polskie kobiety w czasach zaborów brały na siebie dobrowolnie odpowiedzialność za wszystko, bo mężczyźni wojowali, wyjeżdżali, zwiedzali Rosję niedobrowolnie… I kobieta chciała czy nie chciała musiała brać na siebie wszystkie obowiązki. Dlatego polskie kobiety nigdy nie dadzą się wziąć na żaden feminizm, ponieważ są i tak aktywne, odpowiedzialne, ale wiedzą, co do kogo należy (jaka rola) i tu nie musimy odkrywać Ameryki. Ostatnio miałem przeprowadzkę i wszędzie w tych firmach, gdzie nie dzwoniłem pracowali mężczyźni (to jakiś seksizm!). Nie słyszałem, aby pod siedzibą takiej firmy była kiedykolwiek pikieta feministek, żeby się domagały prawa do pracy w tej firmie.”

#IPPTV

Paweł Chojecki: „Feminizm czyli takie totalne równouprawnienie wszystkich ze wszystkimi jest po prostu niezgodny z tym, jak Bóg nas stworzył, niezgodne z naturą. Ja się pytam feministek, kto karmi dzieci piersią?”

Marian Kowalski: „Możemy pójść dalej: dlaczego nikt nie wyprodukował pisuaru dla kobiet? Był taki ruch wewnątrz feminizmu, który zmuszał mężczyzn do „sikania” na siedząco… Jeśli zobaczę w jakimś programie publicystycznym jakąś feministkę ładną i miłą, to stwierdzę, że może coś w tym jest, bo na razie widzę tam same sfrustrowane kobiety. „

Widać, że autorka artykułu Helena Łygas, w ogóle nie zrozumiała idei tej akcji. Spot IPP TV jest tylko wstępem i kijem w mrowisko feministycznych stereotypów. Jego celem jest sprowokowanie dyskusji na temat feminizmu. Spot ma na celu uświadomienie kobietom, że problem istnieje, warto się z nim zapoznać i wyrobić sobie własne zdanie.

#IPPTV

Polemika z osobistymi poglądami przedstawionymi w filmiku i poddawanie analizie tych „argumentów” dobitnie świadczy o niezrozumieniu idei akcji przez autorkę. Filmik nie podważa w żaden sposób spraw oczywistych, równości albo praw wyborczych, o które kiedyś walczyły sufrażystki. Kobieta jest tak samo ważna jak mężczyzna, ma tę samą wartość w oczach Stwórcy, choć rożni się od mężczyzny. Feminizm posługuje się marksistowską retoryką i zmienia znaczenia słów. I warto spojrzeć do czego prowadzi: genderyzm, mnożenie się różnych płci (dwie to za mało), czynienie normą marginesu społecznego, tworzenie sztucznej opozycji kobieta – mężczyzna.

Współczesne feministki nie potrafią zaakceptować naturalnych różnic płciowych i same nie wiedzą, o co dziś walczą. 

Kornelia Chojecka: „Niektórzy mówią, że feminizm się kończy, gdy trzeba wnieść lodówkę na 4. piętro.”

Marian Kowalski: „Albo pracować przy obsłudze śmieciarki i innych mało wykwintnych miejscach.”

Zapraszamy do naszej akcji na Facebooku, wyślij swoje zdjęcie z hasztagiem #NieJestemFeministką: https://www.facebook.com/pg/idzpodprad/photos/?tab=album&album_id=10155807261664892

#IPPTV