– Zrobię wszystko żeby wspierać rząd, szefa MON Mariusza Błaszczaka, żeby wspierać tych wszystkich, którzy będą kontynuowali dotychczasowe zmiany w Wojsku Polskim – powiedział Antoni Macierewicz we wczorajszym felietonie „Głos Polski” w Telewizji Trwam i Radiu Maryja.
Było to pierwsze medialne wystąpienie Antoniego Macierewicza po jego dymisji. Były minister obrony wymieniał sprawy, które wymagają dokończenia: wielka reforma korpusu podoficerskiego, kontrakty na systemy artylerii i oczywiście wyjaśnienie Katastrofy Smoleńskiej.
– Nie wolno zapomnieć o sprawie, która ciąży nad narodem polskim od blisko ośmiu lat, to jest o sprawie dramatu smoleńskiego. Nie ma wątpliwości, że jak najszybciej musimy doprowadzić do wyjaśnienia, jak do tej zbrodni doszło. Musimy jasno postawić odpowiedzialność za śmierć polskiego prezydenta, polskich dwóch prezydentów, całego niemal Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, wszystkich wojskowych, którzy dowodzili rodzajami sił zbrojnych, Ani Walentynowicz i innych wielkich postaci polskiego życia publicznego, którzy polegli pod Smoleńskiem – powiedział Macierewicz.
– Ale siła duchowa jest zakorzeniona w pewności, że Polska nigdy nie przechodzi do porządku dziennego nad próbą zniszczenia jej fundamentów i podstaw, a do uzyskania tej pewności wyjaśnienie dramatu smoleńskiego jest niezbędne i zapewniam państwa, że zrobię wszystko żebyście państwo pełną informację uzyskali jak najszybciej – zadeklarował.
Podkreślił też, że sojusz polsko-amerykański, współpraca w ramach NATO, współdziałanie w ramach NATO i Międzymorza są narzędziami politycznymi, które gwarantują Polsce niepodległość.
Pastor Paweł Chojecki skomentował wypowiedź Antoniego Macierewicza w programie „Kowalski & Chojecki NA ŻYWO”:
– Jest to komunikat, który pokazuje, że Antoni Macierewicz rezygnuje z tej szansy by stanąć na czele patriotycznej, proamerykańskiej, wolnościowej opozycji. Prawdziwej opozycji. Chce zostać w tych strukturach rządowych. Co mu obiecano, jak go rozmiękczano, jak go preparowano – tego nie wiem. Uważam tę decyzję za złą. Polacy – tak jak Hania Shen mówiła – zasługiwali teraz naprawdę. Antoni Macierewicz powinien Polakom tę prawdę powiedzieć. Że to co się stało, to jest zdrada, że to jest wypowiedzenie sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi – to Polacy powinni od swojego ministra usłyszeć.