Po wypowiedziach izraelskiego Ministra Spraw Zagranicznych Israela Kaca odwołano szczyt Grupy Wyszehradzkiej, który miał się odbyć w Izraelu. Premier Mateusz Morawiecki już rano ogłosił, że nie pojedzie na szczyt. W południe dowiedzieliśmy się, że szczyt został odwołany i odbędzie się dopiero po wyborach w Izraelu, które są planowane na 9 kwietnia.
Wcześniej Morawiecki zdecydował, że sam nie pojedzie na szczyt, a wyśle tylko Ministra Spraw Zagranicznych Jacka Czaputowicza. Tamta decyzja miała być reakcją na wypowiedzi premiera Izraela o Polakach, którzy współpracowali z Niemcami w mordowaniu Żydów. Dziennik “Jerusalem Post” stwierdził, że Netanjahu powiedział, iż “Polacy współpracowali z Niemcami”. Ambasada Izraela i kancelaria premiera Izraela dementowały te informacje:
Odpowiadając na pytanie o wspólną deklarację dwóch premierów, premier Netanjahu powiedział, że jednoznacznie ją podtrzymuje i dodał, że nikt nie został pozwany do sądu za wypowiadanie stwierdzeń o tym, że byli Polacy, którzy indywidualnie współpracowali z Niemcami. W żadnym momencie nie wspominał w tym kontekście o “polskim narodzie”.
Mateusz Morawiecki rozmawiał telefonicznie z Benjaminem Netanjahu. Izraelski premier zaznaczył, że rozmawiając z dziennikarzami w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, nie mówił o tym, że wszyscy Polacy współpracowali z hitlerowcami, ale chodziło mu o indywidualnych przedstawicieli polskiego narodu. Mimo to polski premier zdecydował, że nie pojedzie do Izraela, a na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej Polskę miał reprezentować Minister Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz.
W programie Idź Pod Prąd Na żywo Pastor Paweł Chojecki postawił diagnozę:
Jeśli nasi widzowie mają zobaczyć całe tło tej sytuacji, to należy zauważyć, że tego typu wygibasy dyplomatyczne nie są możliwe bez wcześniejszego przygotowania. Moim zdaniem ekipa Morawieckiego i ekipa Netanjahu działają wspólnie i w porozumieniu. Pytanie – z kim jeszcze…?
Wczoraj wieczorem nowo mianowany Minister Spraw Zagranicznych Izraela Israel Kac pobudził konflikt, stwierdzając, że Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki. Minister był pytany w telewizji i24 News o decyzję premiera Morawieckiego.
Nie ma tu kryzysu. Minister Spraw Zagranicznych Polski przyjedzie. Weźmie udział w konferencji czterech państw i Izraela. […] Premier jasno się wyraził. Ja jestem synem ocalałych z Holokaustu i jak każdy Izraelczyk i Żyd – nie zapomnimy i nie wybaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami. Oto co powiedział Icchak Szamir o tym, kto zamordował jego ojca – Polacy. Powiedział, że Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki. Nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać albo jak upamiętniać naszych poległych.
Dziś rano w Israel Radio powiedział z kolei:
Prawdy historycznej nie można zmienić. Wielu Polaków kolaborowało z nazistami i brało udział w zagładzie Żydów podczas Holokaustu. Antysemityzm był wrodzony u Polaków przed Holokaustem, w czasie jego trwania i po nim.
Dziś przed południem premier Morawiecki ogłosił, że nikt z Polski nie pojedzie na szczyt Grupy Wyszehradzkiej do Izraela:
Sprawa jest dla mnie jasna, minister Czaputowicz nie pojedzie do Izraela. Wszystko się dzieje na bieżąco, premier Orban jest w samolocie, premier Pellegrini już wylądował, to jest ich decyzja, co teraz zrobią – powiedział Morawiecki.
Konflikt z Izraelem cześć 2. Pan Morawiecki rozpętał kolejny potężny konflikt z Izraelem, który w krótkim czasie przełoży się na relacje z USA.https://t.co/7FC5120knM
— Andrzej Turczyn (@AndrzejTurczyn) 18 lutego 2019
Teraz należy zadać sobie pytanie, komu zależało, by po szczycie bliskowschodnim w Warszawie skłócić Polaków i Żydów. Jak mówił w piątek pastor Paweł Chojecki, warszawska konferencja otworzyła szansę na budowę Nowej Jegiellonii. Amerykanie wyrażali podczas konferencji sprzeciw wobec trzech sił wrogich także Europie Środkowej – wobec agresywnego islamu reprezentowanego przez Iran, wobec Rosji i komunistycznych Chin oraz wobec Niemiec.
W programie Idź Pod Prąd Na Żywo pastor Paweł Chojecki stwierdził, że po tych zajściach
polski rząd pokazał, że nie jest zdolny do żadnej trwałej gry międzynarodowej. O to chodziło Niemcom i Rosji: 'Amerykanie, zobaczcie! Z Polakami nie da się niczego osiągnąć. To głupi naród mający głupi rząd. Jeszcze do tego są antysemitami’.
Jak mówił pastor Chojecki, Polska w sojuszu z Ameryką zaczęła przeciwstawiać się tym trzem siłom:
Polska razem z Węgrami postawiła się najazdowi islamskiemu, czyli imigrantom. Polska, choć kulejąc, ale zaczyna stawiać się Rosji i Chinom. Ale dzisiaj widzimy, że Polska jest również przeciwwagą dla osi Berlin-Paryż. Rodzi się Jagiellonia na tych wszystkich trzech frontach. Bo tego frontu antyniemieckiego brakowało.
I na tych trzech kierunkach powinniśmy szukać inicjatorów walki Izraela z Polską. Trop chiński widać dość wyraźnie. Podczas konferencji w Warszawie przedstawiciele USA wielokrotnie krytykowali Chiny i ostrzegali przed przyjmowaniem ich technologii.
Minister Israel Kac, którego antypolskie wypowiedzi wzbudziły największe oburzenie, wykazuje bardzo przychylny stosunek do komunistycznych Chin. Przez trzy kadencje jako minister transportu prowadził prochińską politykę. Wprowadził chińskie firmy rządowe do obszarów infrastruktury strategicznej.
Przykładem jest port w Hajfie. Ministerstwo Transportu zdecydowało, że od 2021 roku chińska spółka Shanghai International Port Group przejmie zarządzanie portem w Hajfie. W maju 2017 roku minister Katz mówił chińskim dziennikarzom: „Izrael chce aktywnie uczestniczyć w Nowym Jedwabnym Szlaku i zostać jednym z jego skrzyżowań”. Zapewnił też, że odkąd został ministrem, aktywnie promuje izraelsko-chińskie projekty infrastrukturalne. Chińczycy budują m.in. nowy terminal portu w Aszdodzie, mają też zarządzać metrem w Tel-Awiwie. Kac mówił też, że osobiście zadbał o zmiany w regulacjach prawnych, tak by umożliwić chińskim firmom wejście na izraelski rynek.
Również Naftali Bennet, obecny minister oświaty, który dziś nieprzychylnie wypowiadał się o Polakach, wykazuje bardzo przyjazny stosunek do komunistycznych Chin. Jako minister ekonomii w poprzednim rządzie Naftali Bennet doprowadził do odwrócenia w relacjach handlowych Izraela. Otwierał biura handlowe w Azji, Afryce i Ameryce Południowej, a zamykał w krajach europejskich. Rozpoczął negocjacje z Rosją i Chinami na temat umów o wolnym handlu.
Dlaczego Izrael angażuje się w taką politykę?
W obronie dobrego imienia Polaków stanęli polscy Żydzi. W oświadczeniu podpisanym przez Monikę Krawczyk, przewodniczącą Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich oraz Michaela Schudricha, Naczelnego Rabina Polski, napisano:
Stawianie zarzutu antysemityzmu wszystkim Polakom znieważa Sprawiedliwych i nas, polskich Żydów, którzy jesteśmy tego społeczeństwa częścią.
Oświadczenie wydano w odpowiedzi na antypolskie twierdzenia izraelskiego ministra Israela Kaca.
Zapraszamy do zapoznania się z programem Idź Pod Prąd Dogrywka, gdzie padła odpowiedź na pytanie: Jak rozwiązać konflikt z Izraelem?