Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite oświadczyła wczoraj, że kraje bałtyckie wystąpią do NATO i Stanów Zjednoczonych o dodatkowe działania na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa w regionie.
Prośba ma związek z planowanymi dużymi manewrami wojskowymi Rosji we wrześniu.
„Widzimy, że ryzyko rosnie i niepokoją nas przyszłe rosyjskie ćwiczenia 'Zapad 2017' z rozmieszczeniem u naszych granic bardzo dużych i agresywnych sił, które bardzo demonstracyjnie będą się przygotowywać do wojny z Zachodem” – powiedziała premier Litwy po rozmowie z prezydentami Łotwy, Estonii i Niemiec.
Kraje bałtyckie chcą stworzenia dodatkowych planów obrony, opracowania szybszego procesu podejmowania decyzji i stacjonowania dodatkowych sił wojskowych.
Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite oświadczyła wczoraj, że kraje bałtyckie wystąpią do NATO i Stanów Zjednoczonych o dodatkowe działania na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa w regionie.
Prośba ma związek z planowanymi dużymi manewrami wojskowymi Rosji we wrześniu.
„Widzimy, że ryzyko rosnie i niepokoją nas przyszłe rosyjskie ćwiczenia 'Zapad 2017′ z rozmieszczeniem u naszych granic bardzo dużych i agresywnych sił, które bardzo demonstracyjnie będą się przygotowywać do wojny z Zachodem” – powiedziała premier Litwy po rozmowie z prezydentami Łotwy, Estonii i Niemiec.
Kraje bałtyckie chcą stworzenia dodatkowych planów obrony, opracowania szybszego procesu podejmowania decyzji i stacjonowania dodatkowych sił wojskowych.