Dzisiejszy odcinek programu poświęcony został komentarzowi artykułu z „Rzeczpospolitej” pt. Janusz Korwin-Mikke: Patriota kupuje patrioty.
http://www.rp.pl/Publicystyka/311279909-Janusz-Korwin-Mikke-Patriota-kupuje-patrioty.html
Możemy w nim przeczytać; że zdaniem Janusza Korwin-Mikkego zoologiczna nienawiść do Rosji, jaką serwuje nam Antoni Macierewicz, to nie tyle walka o głosy wyborców, ile zimna kalkulacja podszyta dolarami.
Eunika Chojecka: Dlaczego również Janusz Korwin-Mikke włączył się za lewakami oraz za prezydentem Andrzejem Dudą do nagonki na ministra Antoniego Macierewicza?
Marian Kowalski: Jasno pokazuje on swój kierunek polityczny. Do tej pory nie wypadało wprost, zresztą sam się przyznaje, że tak bezpośrednio Rosję stręczyć to głupio, bo Polacy to jednak mają odrobinę oleju w głowie. Na kierunek chiński są łatwiejsi do „zbajerowania”. Na prawicy werbunek na komunistyczne Chiny trwa w najlepsze. Oczywiste jest, że Chiny są konkurentem Stanów Zjednoczonych w tej rozgrywce globalnej. I teraz się deklarujemy, kto chce z kim. Ja bym wolał, żeby Polska nie musiała nigdy takiego dylematu przeżywać… Nas nie ma 100 milionów, nie mamy broni jądrowej i mamy sprzedajne elity i to zwłaszcza na prawicy. Atakuje się nasze zdolności sojusznicze ze Stanami Zjednoczonymi, które są rywalem komunistycznych Chin. Pan Korwin-Mikke zapisuje się do obozu komunistycznego w tej rozgrywce światowej.
Januszowi Korwin-Mikkemu nie poda się, że systemy rakietowe Patriot zostały kupione już teraz, a miały być zakupione roku w 2020.
Andrzej Turczyn: Pan Korwin-Mikke próbuje w polskim świecie politycznym wprowadzić taką regułę, że wszystko wiąże się z pieniędzmi. Natomiast w świecie nie wszystko zależy od pieniędzy i nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze, w szczególności bezpieczeństwa narodowego. Natomiast sam pomysł krytyki pana Macierewicza pokazuje skąd panu Korwinowi nogi wyrastają. Po raz kolejny się objawił jako „ruski stronnik”.
Paweł Chojecki: To nie tylko takie parcie na szkło pana Korwina. Jeśli byśmy zobaczyli wytyczne polityki moskiewskiej czy jej kluczowe interesy w Polsce lub na świecie: wystarczy podać przykład ataku na Gruzję, to właśnie wtedy, kilka lat temu Korwin-Mikke był czołowym rezonatorem ruskiej propagandy. „Gruzini zaatakowali Rosję, i Rosja musiała się bronić i zajęła połowę Gruzji”.
Zapraszamy na cały komentarz trzech muszkieterów: Mariana Kowalskiego, Pawła Chojeckiego i Andrzeja Turczyna: