Koronawirus chińską bronią biologiczną. Antymaseczkowcy sterowani przez komunistów. WHO tubą KPCh – b. wiceminister zdrowia w IPP

Udostępnij
Przeczytasz tekst w ok. 3 min.

– WHO jest tubą Komunistycznej Partii Chin, która wysunęła przeciwko światu nową broń biologiczną – mówi w IPP TV dr Zbigniew Hałat, b. wiceminister zdrowia. Lekarz epidemiolog przyznaje, że antymaseczkowcy mogą być sterowani przez komunistów: – Zdecydowanie. Dla podboju świata marksizm nie pozbędzie się żadnego skutecznego narzędzia. Korzystanie z mediów społecznościowych, telewizji, gazet, z grup nacisku – będących w istocie agenturami – jest oczywistością. (…) Każdy z nas, uznając WHO za autorytet, zapomina o emanacji marksizmu i leninizmu Światowej Organizacji Zdrowia – dodaje.

– Koronawirus podejrzewany jest o to, że jest narzędziem mającym charakter broni biologicznej, którego kolec uważany jest za zmodyfikowany do tego stopnia, żeby reprezentować nowe zdolności infekcyjne (wszczepianie się w nowe receptory ACE2 i szereg innych zlokalizowanych w różnych organach człowieka) (…). Każdy z nas, uznając WHO za autorytet, zapomina o całej emanacji marksizmu i leninizmu Światowej Organizacji Zdrowia w tym, co robią dla całej ludzkości w swoich działaniach. Dodać jeszcze trzeba powtarzane przez prezydenta Donalda Trumpa słowa, że WHO jest tubą Komunistycznej Partii Chin, która wysunęła przeciwko światu nową broń biologiczną – stwierdził na antenie telewizji Idź Pod Prąd dr Zbigniew Hałat.

Zobacz całą rozmowę z dr. Zbigniewem Hałatem:

Redaktor naczelny IPP TV, pastor Paweł Chojecki zapytał byłego wiceministra zdrowia, komu zależy na antykoronawirusowej i antymaseczkowej dezinformacji: – Jest pan doktor jednym z niewielu polskich ekspertów, który używa terminu „broń biologiczna” oraz mówi, że ten koronawirus może być tworem człowieka, wyhodowanym najprawdopodobniej w chińskim laboratorium w Wuhan. Chciałem zapytać o powszechność ruchów antymaseczkowych – ogromna ilość dezinformacji pojawiła się w Internecie. W IPP TV wiążemy te niby spontaniczne działania z tym, co zrobiła WHO, czyli okłamywaniem świata przez pewien czas, i z innymi działaniami komunistów. Czy uważa pan doktor, że można znaleźć tu elementy wiążące te dwie sytuacje?
– Zdecydowanie – odpowiedział dr Hałat. – Dla podboju świata marksizm nie pozbędzie się żadnego skutecznego narzędzia. Korzystanie z mediów społecznościowych, telewizji, gazet, z grup nacisku – będących w istocie agenturami – jest oczywistością. Demokracja, która nie potrafi się obronić, ginie pod naporem terrorystów zmierzających do komunistycznej dyktatury, więc jesteśmy na tym etapie jako świat, zwłaszcza Europa. Wiemy, co się dzieje w polityce europejskiej, dlatego też ja bym nie lekceważył wątku polegającego na konieczności dociekań, z jakich pobudek ktoś jest przeciwny w sposób oczywisty polityce państwa polskiego i dobru publicznemu reprezentowanemu przez państwo. To nie jest zabawa! To jest poważna rzecz, która może kosztować czyjeś życie i zdrowie.
Jeżeli mówimy teraz o zdrowiu, to proszę zwrócić uwagę, że śmiertelność jako miara efektów wirusa podejrzanego o to, że jest konstruktem broni biologicznej, wcale nie ogranicza się do zgonów. Mamy też rozległą literaturę dotyczącą odległych skutków kardiologicznych, nefrologicznych u osób skąpo- i bezobjawowych, i to u osób młodych, zaznaczam: młodych. Neurologiczne i psychologiczne efekty koronawirusa są również dowiedzione – stwierdził epidemiolog.

W rozmowie z IPP TV dr Hałat podkreślał szczególnie konieczność ochrony osób starszych: – Spośród wypowiedzi premiera należy szczególną uwagę zwrócić na to, jak starannie odnosi się do ryzyka dla osób starszych i potrzeby chronienia ich. Wiemy też o tym, że powrót dzieci do szkół to główne zagrożenie właśnie dla domowników, dziadków, babć, wszystkich tych, którzy są w podeszłym wieku albo przynajmniej na emeryturze.
– Kiedy zdamy sobie sprawę z tego wszystkiego, pomyślmy również o osobach immunoniekompetentnych, właśnie też starych, ze wszystkimi chorobami zwanymi współistniejącymi, jakoby człowiek, który ma cukrzycę lub otyłość czy nadciśnienie nie miał prawa żyć dłużej, niż to by wynikało z tego, że wirusa nie ma. Więc ma prawo żyć i każdy z nas powinien zagwarantować temu człowiekowi prawo życia: lekarz poprzez leczenie czy kierowanie na badania i odpowiednią diagnozę, a następnie lecząc, natomiast policja, nakładając mandat za brak maski, a polityk, nie oponując przeciwko zdroworozsądkowym zaleceniom epidemiologów. Z kolei dziennikarz nie powinien namawiać do łamania prawa służącego ochronie zdrowia publicznego. W tym miejscu szczególnie podkreślam, że to działanie jest szkodliwe publicznie, nie wolno na to pozwolić! – stwierdził były wiceminister zdrowia w wywiadzie dla telewizji Idź Pod Prąd.

Zobacz również:

Współpraca: Olga Machała, Weronika Lewandowska, Eunika Chojecka