Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.
W wywiadzie dla portalu Wirtualna Polska Kornel Morawiecki stwierdził, że Antoni Macierewicz „zbyt szybko stał się pewny, że w Smoleńsku doszło do wybuchów”.

„Antek Macierewicz uważa, że 10 kwietnia 2010 r. był raczej zamach, a ja raczej że wypadek” – stwierdził Morawiecki.

 Uważa on, że dobrze byłoby zaangażować do obecnej podkomisji smoleńskiej członków Komisji Millera.

Już sześć lat temu Jadwiga Chmielowska, która odeszła ze Stowarzyszenia Solidarność Walcząca po konflikcie z Morawieckim, mówiła:
„Nie odpowiada mi rusofilstwo Morawieckiego i jego hasła panslawistyczne. Niestety, pomimo wielu interwencji i dowodów Kornel Morawiecki zgadza się zafałszowywać historię. „

Przypomina, że Morawiecki twierdzi, że „gdyby nie Rosjanie, to teraz nie moglibyśmy rozmawiać po polsku i nie byłabym Polką, i nie wiadomo, czy w ogóle bym żyła. Te różnice są tak duże, że nie dało się dłużej tego ciągnąć.”