Przeczytasz tekst w ok. 2 min.

– Czy możliwy jest rozpad Zjednoczonej Prawicy? – zapytał prezesa Konfederacji i wiceprezesa partii KORWiN, Dobromira Sośnierza, redaktor telewizji Idź Pod Prąd, Tymoteusz Chojecki. Sośnierz zdradził także, jak duże jest prawdopodobieństwo przeprowadzenia przyspieszonych wyborów parlamentarnych i kto by na nich zyskał.

– Rozpad Zjednoczonej Prawicy jest mocno prawdopodobny. Już od jakiegoś czasu tam trzeszczy i kibicuję, żeby trzeszczało jeszcze bardziej, szczególnie po tym, do czego w ostatnim czasie była zdolna Zjednoczona Prawica. Rozpad ich siły rażenia będzie z korzyścią dla wszystkich. Nawet jeśli uda się zażegnać kryzys, to dni koalicji PiS są już policzone. Solidarna Polska i Porozumienie Gowina wiedzą, że nie dostaną już szansy wypowiedzenia się na kolejnych listach wyborczych. Kaczyński przejechał się na hojności dla koalicjantów. Im bliżej końca ich kadencji, tym ich głosy są dla Kaczyńskiego mniej ważne – stwierdził Dobromir Sośnierz.

Nawet jeśli uda się zażegnać kryzys, to dni koalicji PiS są już policzone.


– Mówi się o przyspieszonych wyborach. Jeśli takie miałyby miejsce – czy Konfederacja pójdzie do wyborów sama, czy w szerszej koalicji, takiej jak Partia Republikańska? Słyszy się o rozmowach Konfederacji z Solidarną Polską – zwrócił się do Sośnierza red. Chojecki.
– Póki co takie rozmowy nie mają miejsca. Konfederacja będzie startowała samodzielnie, nie widzę możliwości współpracy – z Solidarną Polską dzieli nas zbyt duża różnica programowa. Jeśli posłowie Solidarnej zadeklarowaliby daleko idące ustępstwa, mogliby wystartować z list Konfederacji. Nie sądzę natomiast, żebyśmy rozważali koalicję. Oczywiście doceniamy to, że zachowali kręgosłup moralny i mimo ryzyka postawili się prezesowi PiS. Gdyby wybory niedługo nastąpiły, moglibyśmy pomyśleć o wyciągnięciu ręki do Solidarnej Polski, ale do zawiązania koalicji dzieli nas zbyt dużo – odpowiedział prezes Konfederacji.

Gdyby wybory niedługo nastąpiły, moglibyśmy pomyśleć o wyciągnięciu ręki do Solidarnej Polski, ale do zawiązania koalicji dzieli nas zbyt dużo.


Dobromir Sośnierz zdradził, jak duże jest prawdopodobieństwo przeprowadzenia przyspieszonych wyborów parlamentarnych. – Myślę, że raczej nie będą miały miejsca. Zbyt wiele osób ma zbyt wiele do stracenia. Wybory mogłyby zaszkodzić PiS-owi, Lewica stoi na granicy progu wyborczego, Platforma chce „przeczekać” Hołownię, a Solidarna Polska i Porozumienie Gowina po wyjściu z PiS-u nie znajdą dla siebie miejsca. Natomiast Konfederacja na przyspieszonych wyborach mogłaby zyskać, tylko Konfederacja opowiada się „za” – wyznał wiceprezes partii KORWiN.

W przyspieszonych wyborach zbyt wiele osób miałoby zbyt wiele do stracenia.


Zobacz cały wywiad z Dobromirem Sośnierzem: