Czas na nowego Marszałka! Kowalski & Chojecki NA ŻYWO w IPP TV 05.12.2017

Przeczytasz tekst w ok. 3 min.

„Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.”marszałek Józef Piłsudski. Dziś obchodzimy 150. rocznicę jego urodzin. 

Marian Kowalski: Kim jest dla mnie Józef Piłsudski? Marszałek jest kimś, kogo dzisiaj w Polsce brakuje – człowieka, który dla wielu jest niekwestionowanym przywódcą i autorytetem, a reszta nie śmie krytykować. Dzisiaj w Polsce brakuje ludzi, którzy są zasłużeni, i to w boju, którzy osiągnęli sukces militarny i polityczny, są kimś, kogo zawsze warto słuchać. dzisiaj mamy demokrację, która jest takim chaosem, gdzie byle „gnój” wychodzi jako poseł i… (przepraszam dzisiaj będę mówił prawdę [dosadnie] tj. Piłsudski) „pierdoli” i gówno można mu zrobić. A agenci i zdrajcy mają immunitety i diety wypłacane z pieniędzy i krzywdy podatnika. W tej sytuacji nie można mówić pięknych słówek, gładkich i nie raniących nikogo. Brakuje kogoś, kto potrafi wprowadzić na salę sejmową wojsko lub policję, pozamykać „skur…” do więzienia i zrobić porządek w kraju. Brakuje kogoś takiego, kto byłby gotów wymierzyć sprawiedliwość polityczną. Nawet swoim dawnym współpracownikom, jeśli okazałoby się, że dla nich ważniejsze są procedury, dokumenty niż POLSKA RACJA STANU. (…)

Paweł Chojecki: Piłsudski to był mąż opatrznościowy. Opatrzność oznacza odwołanie się do Boga w języku polskim. Tutaj można powiedzieć, że o ile przez cały XIX wiek mieliśmy wiele zrywów, ale żadnego przywódcy na miarę zwycięstwa. Ale kiedy sytuacja była beznadziejna, kiedy wszyscy stracili jakąkolwiek wiarę, to marszałek miał odwagę zobaczyć działanie Boga w historii. To, co zrobił marszałek Piłsudski to było na miarę cudu, to było wykorzystanie okna w historii. Wielu knuło, wielu myślało, żeby tam przy Rosji [budować Polskę] albo żeby poprawić troszeczkę swoje warunki zaborów. A on myślał o pełnej niepodległości, kiedy szansy na nią praktycznie nie było. I rzadko się powołują, którzy marszałka cytują na takie jego słowa: „Ręka Boża prowadzi mnie i osłania”. Wielu ludzi pokpiwa z jego zaufania Bogu, ale zarówno jego czyny jak i te słowa wskazują, że ten człowiek miał świadomość, że nie podźwignie Polski z kolan [bez Boga]. Kiedy bolszewik podchodził pod Warszawę i chodziło o zagłuszenie komunikacji radiowej pomiędzy armią rosyjską to marszałek Piłsudski wziął Biblię, dał telegrafiście i powiedział: „czytaj to kacapom”. [marszałek Józef Piłsudski był protestantem].

Marszałek w cytatach:

  • Uczcie się historii, znajomość jej jest bardzo potrzebna w życiu.
  • Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach, udając człowieka.
  • Ręka Boża prowadzi mnie i osłania…
  • Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.
  • Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, aby ta niepodległość kosztowała dwa grosze i dwie krople krwi – a niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i bardzo kosztownym.
  • Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego
  • Oczekiwanie zmian, nadzieje na polepszenie są powszechne. Otóż – w takiej chwili, kiedy przewrót jest możliwy, my milczymy i sami dobijamy kwestię polską. Nam milczeć teraz nie wolno! Polityka nie jest matematyką. Obliczyć i przewidzieć wszystkiego niepodobna. Ale dopóki społeczeństwo jest bierne, spodziewa się wszystkiego od wypadków, od innych, tylko nie od siebie – nic nie nastąpi. Nawet w razie likwidacji caratu, jeśli żadne zmiany nie zajdą, czyż nie znajdziemy się w tym położeniu, że będzie za późno? Wobec tego – czyż wolno nam milczeć?
  • Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.
  • Jednym z przekleństw naszego życia, jednym z przekleństw naszego budownictwa państwowego jest to, żeśmy się podzielili na kilka rodzajów Polaków, że mówimy jednym polskim językiem, a inaczej nawet słowa polskie rozumiemy, żeśmy wychowali wśród siebie Polaków różnych gatunków, Polaków z trudnością się porozumiewających, Polaków tak przyzwyczajonych do życia według obcych szablonów, według obcych narzuconych sposobów życia i metod postępowania, żeśmy prawie za swoje je uznali, że wyrzec się ich z trudnością możemy. (…) czeka nas pod tym względem wielki wysiłek, na który my wszyscy, nowoczesne pokolenie, zdobyć się musimy, jeżeli chcemy zabezpieczyć następnym pokoleniom łatwe życie, jeżeli chcemy obrócić tak daleko koło historii, aby wielka Rzeczpospolita Polska była największą potęga nie tylko wojenną, lecz także kulturalną na całym wschodzie.

Zapraszamy na cały komentarz:

https://twitter.com/IdzPodPradczyk/status/938041031341244416