Przedstawiciele chińskiej armii stwierdzili, że w momencie, gdy sytuacja geopolityczna staje się jeszcze bardziej niepewna, Chiny muszą rozbudować swój zapas nuklearny. Chińskie wojsko wyraziło chęć wzmocnienia broni nuklearnej, aby nadążyć za Stanami Zjednoczonymi i Rosją, dwoma wiodącymi mocarstwami, które coraz bardziej angażują się w modernizację własnych arsenałów.
Jak podał we wtorek oficjalny dziennik Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, „PLA Daily”, Chiny dysponują wystarczającą ilością broni jądrowej, aby uniknąć „zastraszania” ze strony innych krajów, ale nie mogły zignorować zmian w strategii USA.
Eksperci wojskowi Li Xianrong i Yang Min z kontrolowanej przez Chińską Partię Komunistyczną Akademii Nauk Wojskowych szczegółowo opisali strategie nuklearne USA i Rosji, głównych chińskich konkurentów w dziedzinie obrony globalnej. Powiedzieli, że broń jądrowa jest niezbędnym narzędziem do zabezpieczenia Chin i przedstawienia interesów Państwa Środka jako jednego z głównych graczy.
Li i Yang w konkluzji stwierdzili:
– Aby wzmocnić pozycję Chin w regionie i utrzymać status Chin jako potęgi oraz ochronić bezpieczeństwo narodowe, Chiny muszą wzmocnić i rozwinąć potencjał kontrataku nuklearnego.
Pekiński analityk wojskowy, Zhou Chenming, powiedział, że Chiny potrzebują jedynie 100 głowic więcej w swoich zapasach, aby przeciwdziałać zagrożeniom ze strony Stanów Zjednoczonych i Indii.
– Broń jądrowa jest niezwykle kosztowna w utrzymaniu, a Chiny są bardzo pragmatyczne. Pekin nie wyda zbyt dużo pieniędzy na wyścig zbrojeń – powiedział Zhou.
Song Zhongping, były członek Drugiego Korpusu Artylerii Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, powiedział, że Chiny muszą mieć kilkaset głowic nuklearnych stale rozlokowanych.
– Ale nie potrzebują aż tyle, co Amerykanie i Rosjanie – powiedział Song – Chiny mogą zgromadzić wiele broni jądrowych w krótkim czasie, jeśli dojdzie do wojny. Ostatecznym celem PLA jest wzmocnienie skuteczności jądrowej siły do kontrataku.