China Aid, organizacja walcząca o prawa chrześcijan w Chinach, kierowana przez pastora Boba Fu, prowadzi kampanię na rzecz grupy protestantów z prowincji Yunnan, którzy w połowie stycznia br. zostali skazani nawet na 13 lat więzienia za przekonania religijne.
Proces przeciwko nim został wytoczony z powodu fałszywych oskarżeń. Władze twierdzą, że chrześcijanie należą do parachrześcijańskiego kościoła o nazwie Trzy Stopnie Sług oraz, że uprawiali „zły kult”. Oskarżeni zaprzeczają. Twierdzą, że nigdy nie byli członkami tego kościoła.
Urzędnicy z prowincji Yunnan utworzyli zespół śledczy poświęcony oficjalnie zlikwidowaniu sekty. W rzeczywistości podjęli działania również przeciwko osobom niezwiązanym z kościołem Trzy Stopnie Sług. Aresztowano ponad 200 chrześcijan w całej prowincji. Około 40 z nich jest nadal w areszcie, a ich prawnicy podlegają oficjalnej kontroli z powodu bronienia chrześcijan w sądzie.
Jeśli chrześcijanie ci nie zostaną uwolnieni, również w więzieniach stają w obliczu wielu niebezpieczeństw. Rząd chiński prześladuje tych, których uważa za „wrogów państwa”, z których wielu to chrześcijanie, a chrześcijańscy więźniowie często poddawani są torturom, są bici, a nawet ponoszą śmierć z rąk urzędników więziennych.
Dlatego też organizacja China Aid stworzyła petycję, która trafić ma m.in. do Donalda Trumpa i przywódców innych państw, żeby ci wywarli nacisk na Chiny w sprawie chrześcijan odbywających wyroki więzienia za to, w co wierzą.
Petycję podpisać można pod adresem: https://www.change.org/p/donald-trump-christianity-in-china-is-not-an-evil-cult