Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.

Moskwa chce wciągnąć Białoruś do konfrontacji z Zachodem – uważają analitycy Białoruskiego Centrum Badań Strategicznych i Politycznych.
Ich zdaniem cel Kremla jest jasny: „Z niezależnego państwa Białoruś ma stać się szarą strefą, z której Rosja będzie sterowała konfliktami w regionie”
Eksperci ostrzegają, że ostatnim czasie widać „bezprecedensowe naciski wojskowe i polityczne” na Białoruś ze strony Rosji.
„skrajnym przejawem tych nacisków było rozmieszczenie przy białoruskiej granicy rosyjskich żołnierzy w liczbie wystarczającej do realizacji na terytorium Białorusi wojny hybrydowej podobnej do tej na wschodzie Ukrainy”.
Think tank, który opracował raport, co prawda określa się jako niezależny, jednak jego autorzy są znani w środowisku jako „prorządowi analitycy”.
Fakt, ze stworzyli taki dokument, może oznaczać, że władze Białorusi silnie odczuwają naciski Kremla.
Na tym tle widać, jak dalekowzroczny był postulat Mariana Kowalskiego sprzed wielu lat, by z Białorusi uczynić sojusznika Polski i Zachodu.