A więc wojna! Iran-Izrael Kowalski & Chojecki NA ŻYWO w IPP TV 12.02.2018

Udostępnij
Przeczytasz tekst w ok. 3 min.

Dziś w Kowalski&Chojecki na ŻYWO Tymoteusz Chojecki pyta: czy rozpoczęła się już otwarta wojna Iranu z Izraelem? „Izraelskie władze wojskowe poinformowały o utracie samolotu F-16, zestrzelonego ogniem syryjskiej artylerii przeciwlotniczej w trakcie wykonywania zadań bojowych przeciwko celom irańskim” – czytamy na  portalu defence24Gen. Ronen Manelis, rzecznik prasowy izraelskich sił zbrojnych powiedział, że: „utracona maszyna wykonywała zadanie bojowe nad terytorium Syrii.” Działania te były odpowiedzią na wystrzelenie irańskiego drona z Syrii nad Izreal. Dron został przechwycony i zniszczony przez izraelski śmigłowiec. Izraelski śmigłowiec przechwycił i zniszczył irańskiego bezzałogowca. Zniszczony izraelski samolot F-16 miał  przeprowadzić uderzenie na „cele irańskie na terytorium Syrii”.

Izraelska gazeta „Jerusalem Post” pisze wprost, że „Rozpoczęła się otwarta wojna z Iranem”.

Wcześniej była cicha wojna, rożne zamachy, wysadzania, ciche zabójstwa irańskich generałów przez Mosad, a czy teraz mamy już otwartą wojnę…?

Wypowiedział się także premier Netanjahu : „Wczoraj (tj. w sobotę) zadaliśmy ciężkie ciosy siłom irańskim i syryjskim. Jasno daliśmy wszystkim do zrozumienia, że nasze zasady działania nie zmieniły się ani o jotę. Będziemy zwalczać każdą próbę zaatakowania nas. Taka jest nasza polityka i taka pozostanie.”

– Czy to jest już wojna, czy początek wojny, czy po prostu dalszy ciąg tego konfliktu, który już się tam od dawna tli? – pyta Tymoteusz Chojecki.

Marian Kowalski: Ten konflikt trwa nieprzerwanie w zasadzie od obalenia reżimu hitlerowskiego. W Korei w latach 50., w Wietnamie w latach 60., potem był Afganistan początek lat 80. Teraz ten konflikt starcia mocarstw przeniósł się do Syrii, czyli w zasadzie prowadzona jest wojna jako per procura na terenie niejawnego konkurenta czy wroga, tylko na ziemi, która daje okazje do „wymiany uprzejmości”. I tutaj kwestią jest to czy się mówi, że to jest wojna czy się nie mówi, że to jest wojna, bo ludzie giną cały czas. Wiadomo, że w Korei nie było otwartego starcia radziecko – amerykańskiego, ale było chińsko – amerykańskie w Wietnamie.

Widać, że Syria stała się takim miejscem, gdzie Iran mógł swoją armię przesunąć wcale nie w obronie „fajtłapy” prezydenta, tylko w pobliże granicy państwa żydowskiego. Także, gdyby się Iran nie przysunął do Izraela to by nie dostał. (…) Doszło do sytuacji takiej, że w pobliże granicy izraelskiej przyszli Irańczycy, nie po to, aby świętować, ale po to, aby wygrażać Izraelowi przed nosem.

Co to dla nas oznacza? W tej chwili politycy izraelscy mogą przestać się interesować Polską, w kontekście tych wydarzeń z niedawna. To jest moment, kiedy polska dyplomacja powinna wreszcie realizować nasze cele strategiczne na tamtym obszarze, zwłaszcza w polityce z państwem Izrael. Skuteczną politykę, nie taką jak do dzisiaj, bo nawet ambasadora tam nie mamy!

Czy to się przerodzi w większy konflikt? Nie musi, tam się kotłuje od lat, będą ludzie ginęli, będą naloty, no przecież Izrael cały czas, od momentu swojego powstania cały czas ma z sąsiadami wymianę uprzejmości przy pomocy artylerii. (…) To będzie trwało.

Kwestia taka, kto będzie liderem całego świata muzułmańskiego, bo to już o to chodzi, czy Turcja czy Iran? Te państwa na tym odcinku będą ze sobą rywalizować. To, że Turcja zerwała swoje uczestnictwo w pakcie Północnoatlantyckim swój sojusz z USA, to jest już fakt i to musimy przyjąć do wiadomości.

Paweł Chojecki: „W tym kontekście widać, jak ważny był „Przewrót Pałacowy” w Polsce, który praktycznie odrywa Polskę od kierunku ścisłego sojuszu z USA, by poddać ją pod skrzydła niemieckie. Ten sam Rex Tillerson rozmawiał osobiście z Kaczyńskim, i pytał: „co ty robisz chłopie”? Zobaczcie, że on jeździ w takie miejsca, gdzie się gasi pożary (był w Polsce, był w Korei). Na pytanie ogólne czy mamy już wojnę czy nie trzeba zdać sobie jasno sprawę, że dla komunistów nie istnieje słowo pokój, dla muzułmanów jest dokładne to samo, jest święta wojna.

Komunizm musi zdobyć cały świat, to jest jego cel jasno głoszony. (…) to są totalitarne cele, dlatego tez komunizm został słusznie w prawie polskim zakazany.

Można powiedzieć, że ta wojna trwa nawet od końca I wojny światowej, która zrodziła pierwsze państwo komunistyczne to ten konflikt już można pokazywać jako jedna ciągnącą się wojnę, która niekoniecznie przybiera postać strącania samolotów. Najważniejsza wojna jaką komuniści prowadzą to jest zniszczenie mentalne i duchowe cywilizacji Zachodu, dlatego w stanie wojny jesteśmy cały czas – mówi pastor Paweł Chojecki.

Tymoteusz Chojecki: Tak, ta wojna cały czas się nasila…

Zapraszamy do obejrzenia całego komentarza:

Autor
Redakcja IPP