Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.

Chrześcijanom w Chinach uniemożliwiono spotkania w kościele, władze nakładają grzywnę

Jak informuje organizacja China Aid, urzędnicy nałożyli poważną grzywnę na ubogich chrześcijan w położonej w centralnej części Chin prowincji Henan, grożąc tym samym zakazem sprawowania posługi w przyszłości.

Przywódców niezarejestrowanego wiejskiego kościoła w Xuzhou w prowincji Henan odwiedzili miejscowi urzędnicy i powiedzieli im, że są winni rządowi 20 000 yuanów za wybudowanie kościoła bez zgody biura od spraw religii. Domagali się także, aby chrześcijanie zdemontowali krzyż znajdujący się na kościele i zastąpili go chińską flagą.

Wielu chrześcijan w Henan spekuluje, że prześladowanie może się jeszcze pogorszyć po chińskim Nowym Roku, który przypada w piątek.

Jeden z chrześcijan powiedział China Aid:
Bez względu na to, czy są to wspólnoty należące do państwowego Patriotycznego Ruchu Potrójnej Autonomii czy kościoły domowe, ci, którzy nie uzyskali zezwolenia, zostaną uznani za bezprawne zgromadzenie, które będzie rozwiązane po chińskim Nowym Roku.
Takie postępowanie władz jest wciąż trochę lepsze niż to, co dzieje się w Wenzhou. Taktyka urzędników w Wenzhou polega na brutalnym burzeniu kościołów i krzyży, podczas gdy w Henanie metoda obejmuje negocjacje i powolne zmuszanie cię do zniszczenia własnego kościoła.

Nowa wersja chińskich rozporządzeń dotyczących religii weszła w życie 1 lutego. Zawarte jest w nich jeszcze więcej niż dotychczas restrykcji wobec chrześcijaństwa, a kościoły w całym Henan donoszą o naciskach ze strony rządu, przez które ich przyszłość jest niepewna.