Zygmuntowi Miernikowi pozwolono wczoraj wyjść na przepustkę. Na 15 godzin. Przepustka została udzielona po licznych listach oburzonych obywateli. Dyrektor więzienia zmieniał decyzję w tej sprawie trzy razy. W sprawie Miernika interweniowali posłowie. Odwiedził go też w więzieniu biskup diecezji sosnowieckiej.
Na przepustce w biurze stowarzyszenia „Niezłomni” w Katowicach pan Miernik nagrał krótkie podziękowanie: