Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.

Wczoraj zebrała się sejmowa komisja śledcza do spraw afery Amber Gold.

– Będziemy dążyć do maksymalnej jawności – zapowiedziała Małgorzata Wassermann, przewodnicząca sejmowej komisji śledczej. Na, zamkniętym dla mediów, posiedzeniu posłowie mieli rozmawiać na temat toku prac oraz o harmonogramie przesłuchań osób, które mają się stawić przed komisją.
Przewodnicząca komisji, zapytana przez dziennikarza o to, czy istnieje możliwość, by przed komisją był przesłuchiwany przewodniczący Parlamentu Europejskiego Donald Tusk, odpowiedziała, że komisja po wstępnych rozmowach nie przewiduje takiej ewentualności. Wassermann zaznaczyła jednak, że to dopiero początek obrad, a materiał dowodowy jest bardzo obszerny i niczego nie wolno w tokupostępowania wykluczyć. Komisja śledcza powstała pod koniec lipca i wtedy też wybrano jej skład. Szefową została Małgorzata Wassermann, a jej zastępcami posłowie Paweł Grabowski z Kukiz ’15 i Marek Suski z PiS. Ponadto zasiadają w niej: Krzysztof Brejza, Witold Zembaczyński, Andżelika Możdżanowska oraz Joanna Kopcińska, Jarosław Krajewski i Stanisław Pięta.